Swiatło między oceanami - poruszająca opowieść o złych decyzjach dobrych ludzi


"Światło między oceanami " to poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. Gdy dobrym ludziom życie stawia na drodze do szczęścia i normalnego życia, trudne wybory, kusząc pozornie dobrymi decyzjami, podsuwając złudne myśli, że przecież nic złego się nie może stać, dopóki nikt nie pozna prawdy.

Jeżeli jeszcze do tego dzieje się to w ciężkim momencie życia , to nawet dobrzy ludzie kierując się dobrymi intencjami mogą podjąć złe decyzje. A wtedy z każdą mijającą chwilą, jest coraz trudniej z takiej decyzji się wycofać. Zabrnie się za daleko i nie obejdzie się bez krzywdzenia innych ludzi. Co wtedy pozostaje?

Akcja powieści rozgrywa się w Australii ,niedługo po zakończeniu I wojny światowej. Poznajemy tu Toma Sherboune  młodego człowieka, mocno doświadczonego przez życie i wojnę, przekonanego, że nic dobrego już go nie czeka. Dręczą go straszliwe wspomnienia wojny, pragnie spokoju duszy i odrobinę normalności, przyjmuje posadę latarnika na malutkiej wyspie na granicy dwóch oceanów Indyjskiego i Południowego. Na wyspie Janus Rock jest sam i tylko raz na trzy miesiące przybija łódź z zapasami.


Po pewnym czasie w pobliskim porcie poznaje 19-letnią Isabel. Izy i Tom zakochują się w sobie ,pobierają i rozpoczynają wspólne życie na wyspie. Isabel do życia Toma wprowadza mnóstwo radości i szczęścia .Do idealnego obrazu rodziny brakuje im dzieci.
Los jednak wystawia ich na ciężką próbę.

Po dwóch poronieniach i urodzeniu martwego chłopca ,Isabel dowiaduje się że nie będzie mogła mieć dzieci. Popada  w depresję ,Tom nie umie jej pomóc mimo usilnych starań. I wówczas pewnego dnia ocean wyrzuca na brzeg łódkę z martwym mężczyzną i płaczące dziecko.

Małżeństwo staje przed decyzją- czy ziścić swoje marzenia o rodzicielstwie
-czy zgłosić znalezienie noworodka?
Czy zostawiając sobie dziecko będą szczęśliwi?
Czy będą potrafili zagłuszyć sumienie?

Jaką podjęli decyzję i co dalej im przyniosło życie musicie przeczytać sami.
Powieść ta to historia która pokazuje nam jak podejmowane decyzje w życiu wpływają na naszą przyszłość. Autorka porusza ważny temat jak utrata dziecka i próbę pogodzenia się ze stratą. Pokazuje nam jak wiele można poświęcić dla drugiej osoby jeżeli kocha się prawdziwie.
Książka wciąga od pierwszych stron  nie można się od niej oderwać gdyż mamy tutaj całe bogactwo dziewiczych i zapierających dech w piersiach krajobrazów wyspy.
Potrafi zapaść na bardzo w naszej pamięci.To niezwykle piękna historia ,osadzona w ciekawym miejscu i czasie.
Zachęcam wszystkich do przeczytania.
Dzidzia 

Komentarze

  1. Lubię tego typu fabułę, zresztą na podobnym założeniu jest oparta moja "Jesień w Brukseli", pokazując, jak nasze wybory kształtują nasze życie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz